Ból rozstania

10:56


Jak wygląda codzienne życie w Iranie? Jaka jest przeciętna irańska rodzina? Z jakimi problemami zmaga się każdego dnia? O tym opowiada głośny film "Rozstanie". Najnowszy obraz Farhadiego od momentu premiery święci tryumfy. Doceniło go jury festiwalu w Berlinie oraz Amerykańska Akademia Filmowa. 


(Źródło: mowimyjak.pl)

To drugi film Irańczyka, który odniósł tak wielki sukces. Wcześniej, w 2009 roku, do kin wszedł dramat "Co wiesz o Elly?" opowiadający historię zaginięcia młodej kobiety podczas weekendowego wyjazdu. Film, który zwyciężył Srebrnego Niedźwiedzia za reżyserię, nie jest jednak opowieścią o zniknięciu tytułowej Elly, lecz o relacjach międzyludzkich, istnieniu zła w świecie oraz sile kłamstwa. Podobnie rzecz ma się z "Rozstaniem", które nie dotyczy wyłącznie kwestii rozwodu głównych bohaterów - Naadera i Simin. To coś głębszego, zdecydowanie bardziej złożonego. Reżyser pokazuje nam kilka dni z życia przeciętnej irańskiej rodziny. Małżeństwo wychowujące nastoletnią córkę mieszka wraz ze zniedołężniałym, chorującym na Alzheimera dziadkiem (ojcem Naadera). Niestety od jakiegoś czasu nie znajdują wspólnego języka, nie potrafią ze sobą żyć. Ona chce wyjechać z kraju, by chronić dorastającą córkę. Opuszczając ojczyznę, chce zapewnić lepszy byt dziecku. Wyprowadza się z domu do rodziców i żąda rozwodu. On natomiast czuje się zobowiązany do opieki nad schorowanym ojcem. Stoi więc przed trudnym wyborem – zgodzić się na rozwód i wyjazd córki, a pozostać przy boku ojca czy też zatrzymać dziecko przy sobie. 

(Źródło: youtube.com)

Problemem w filmie jest jednak nie tylko rozstanie Naadera i Simin. Po odejściu żony główny bohater zatrudnia opiekunkę dla ojca. Staruszek spędza prawie cały czas w łóżku, trzeba go karmić, ubierać, przewijać i cały czas mieć na oku, by nie zrobił sobie krzywdy. Pracę tę dostaje młoda kobieta – Razieh. Do mieszkania Naadera przychodzi z czteroletnią córką. Wkrótce urodzi jej się pierworodny syn. Niestety przez nieszczęśliwy splot wypadków pewnego dnia dochodzi do kłótni między Naaderem a Razieh. W wyniku sporu kobieta trafia do szpitala, a przed Naaderem pojawia się kolejny problem – zostaje oskarżony o morderstwo.

(Źródło: polskieradio.pl)

Film "Rozstanie" jest świetnie zagrany. Fantastyczny jest Peyman Maadi w roli głównego bohatera. Z jednej strony cechuje go wycofanie, nieco zdystansowane zachowanie i małomówność, z drugiej zaś jest niezwykle troskliwym ojcem głęboko przeżywającym rozstanie z żoną. Maadi pokazał to wszystko perfekcyjnie. Świetna jest również Sarina Farhadi w roli córki – Termeh. Idealnie przedstawia niezwykle dojrzałą postawę dziewczynki, która doskonale wie, że matka nigdzie bez niej nie pojedzie. Dziewczynki, która decyduje się zamieszkać z ojcem i która jest świadoma tego, że jej zachowanie może wpłynąć na porozumienie się rodziców. 

Dobrym rozwiązaniem było zbudowanie obrazu na zasadzie klamry. Pierwsza i ostatnia scena rozgrywa się w sądzie. Rozstanie zaczyna się posiedzeniem, na którym Naader i Simin przedstawiają swoje racje co do wyjazdu z Iranu. Wykładają sędziemu swoje argumenty. Na końcu również spotykają się na rozprawie. Tym razem są jednak niejako skazani na to, co powie nastoletnia Termeh, której dali możliwość podjęcia decyzji. W niecierpliwości czekają na wyrok, który nie nadchodzi…


(Źródła: film.onet.pl i film.interia.pl)

Nowy film Farhadiego zasługiwał na Oskara. Nasze "W ciemności" niestety nie dorastało mu do pięt. Choć produkcja Agnieszki Holland należała do filmów całkiem wysokiej klasy (fantastyczny Więckiewicz, dobra Preiss, reszta taka sobie), najzwyczajniej w świecie nie miała szans za zwycięstwo. Bowiem "Rozstanie" w swojej wielowątkowej fabule pokazuje szerokie spektrum zagadnień związanych z kulturą irańską, która dla przeciętnego Europejczyka czy Amerykanina wiąże się wyłącznie z określeniami takimi jak: wojna, terroryzm, dyktatura, poddaństwo kobiet, zniewolenie religią muzułmańską, bieda. Natomiast na ekranie widzimy jak różne bywają relacje rodzinne, przed jakimi dylematami stają współcześni Irańczycy, z jakimi problemami się zmagają, co ich trapi, jak radzą sobie ze zmieniającą się rzeczywistością. Ponadto "W ciemności" dotyczyło okresu wojennego, kwestii żydowskiej wymęczonej już przez wielu twórców filmowych, która choć wzrusza, dla wielu należy do okresu zamierzchłej przeszłości, a "Rozstanie" mówi o tym, co tu i teraz i z tego powodu trafia głęboko i tak bardzo porusza. 

You Might Also Like

0 komentarze