Czterdziestolatek pracuje dla Google'a
19:51
Od dłuższego czasu
tylko chwalę kolejne tytuły. Przyszła więc pora na kilka batów. Dla kogo? Dla
"Stażystów" w reżyserii Shawna Levy'ego, który na swoim koncie ma
m.in. "Różową panterę", "Noc w muzeum" i "Nocną
randkę", czyli filmy oceniane przeze mnie co najwyżej na 5 punktów w 10-stopniowej skali.
"Stażyści" mają podobny poziom. Ale
najpierw wyjaśnię o co w nich chodzi. Otóż dwóch kumpli po czterdziestce nagle
traci pracę. Nie mogąc odnaleźć się w nowej sytuacji panowie podejmują szaloną decyzję i
rozpoczynają staż w... Google'u! Nie mają pojęcia o możliwościach internetu,
współczesnych nastolatkach oraz polityce wielkich korporacji tworzonych przez
ludzi, którzy mogliby być ich dziećmi. Z tego powodu mają miejsce liczne gagi sytuacyjne i wpadki komunikacyjne, które niestety nieczęsto powodują nasz
uśmiech.
(Źródło: youtube.com)
Humor jest słaby, aktorstwo mierzi i w sumie nic
nie jest w stanie tego naprawić. Może do totalnego dna jest
"Stażystom" całkiem daleko, ale niewątpliwie bliżej niż do bardzo
dobrej produkcji.
Zdecydowanie wolę poprzednie wspólne filmy Owena
Wilsona i Vince'a Vaugha ("Polowanie na druhny", "Starsky i
Hutch"). Ten tytuł śmiało możecie sobie odpuścić!
0 komentarze