Sama w wielkim mieście
23:43Młoda, piękna, niezależna. Taka jest główna bohaterka "Słabej płci". Robi zawrotną karierę, przynosi chlubę matce, uwodzi przystojnych i majętnych mężczyzn - po prostu, czerpie z życia pełnym garściami. Szkoda, że pozornie. W głębi duszy jest nieco zagubiona i trochę jednak samotna. Jak to się dzieje, że nagle - z atrakcyjnej bizneswoman staje się pokorną kelnereczką i... dobrze jej z tym?
(Źródło: filmweb.pl)
Koncept na film wydawał się całkiem niezły. Wielkie miasto, świat biznesu, branża finansowa, a w tym wszystkim młoda kobieta z małego miasteczka. I to nie taka nieporadna, zahukana, lecz odważna, pewna siebie. Można by nawet powiedzieć "z jajami".
Niestety gdzieś ten fajny rys postaci zanika w tłumie stereotypów. Schemat goni schemat, a im dalej, tym gorzej. Zośka jest oczywiście bystra, nieco zbyt pewna siebie, inteligentna, zaradna, atrakcyjna i mocno oswojona w "wielkim świecie". Problem w tym, że emocjonalnie znajduje się na poziomie gimnazjum i powtórnie chyba przechodzi fazę nastoletniego buntu przeciwko wszystkim i wszystkiemu. Tupie zgrabną nóżką na podłego szefa-półgłówka, żonatego kochanka czy wreszcie przyjaciółkę-zdrajczynię. Odrzuca jakąkolwiek ofertę relacji damsko-męskiej, w której wykracza się poza układ "friends with benefits". Gdy w grę mają wchodzić uczucia, mówi stanowcze "pass". I tym przypomina sukowate bohaterki wielu innych, polskich produkcji komediowych, które na silę są stylizowane na postać Samandy z kultowego serialu pt. "Seks w wielkim mieście".
(Źródło: youtube.com)
To nie tak, że całość jest zupełnie niestrawna. Bywają postacie ciekawsze, udane dialogi, zabawne sceny. Widać, że niektóre fragmenty zdecydowano się przedstawić w sposób przerysowany. I chyba tylko dzięki temu "Słaba płeć" nie jest aż tak słaba. Szkoda tylko, że ogólny wydźwięk fabularny był od początku do przewidzenia, a kolejne zdarzenia w życiu bohaterki łatwe do odgadnięcia.
Dla jakiejś części żeńskiej publiczności małym plusikiem będzie także angaż Marcina Korcza, który dodaje do produkcji znaczną dozę uroku osobistego.
(Źródło: film.wp.pl i cojestgrane24.wyborcza.pl)
0 komentarze