Kalifat - recenzja serialu

21:40

Szwedzki serial o islamskich terrorystach jest jednym z tych, które powinniście zobaczyć w najbliższym czasie. Bez przesadnej polityki, za to z mnóstwem emocji, zwrotów akcji i mocnych scen. Nikogo nie pozostawi obojętnym.

(Źródło: netflix.com)

Akcja "Kalifatu" rozgrywa się wokół trzech bohaterek. Fatima pracuje w szwedzkim wywiadzie i na co dzień zajmuje się muzułmańskimi radykałami. W pewnym momencie, pod jej opiekę, dostaje się Pervin - młoda Szwedka, która kilka lat temu, wraz ze swoim chłopakiem Husamem, przeniosła się do Rakki, by żyć zgodnie z wolą Allaha. Jak na religijną muzułmankę przystało, wyszła za Husama, który został bojownikiem, urodziła mu dziecko, a teraz zajmuje się domem. Problem w tym, że w międzyczasie zdała sobie sprawę, że trafiła do piekła na ziemi. Żyje w miejscu, w którym kobieta nie ma prawa głosu, jest zależna od męża podejmującego wszelkie decyzje. Kobieta, w zamian za możliwość powrotu do kraju, szpieguje Husama i informuje Fatimę o szczegółach ataku mającego mieć miejsce gdzieś w Szwecji.
Trzecią bohaterką jest nastoletnia Sulle. Dziewczyna przeżywa okres buntu. Odwraca się od kochających rodziców, szuka nowych autorytetów, poznaje świat na własną rękę przeczesując czeluści internetu, szuka wartości, Boga. Tak trafia na asystenta nauczyciela z liceum - Ibbego. Młody mężczyzna wydaje się spełnieniem jej marzeń: jest przystojny, kulturalny, wygadany. Wszyscy go lubią, dużo wie o świecie. Gdy Ibbe zauważa bunt Sulle i jej zainteresowanie islamem, rozpala tę iskrę. Zaczyna długi proces manipulacji, który niesie za sobą tragiczne konsekwencje.

(Źródło: youtube.com)

Szwedzka produkcja została świetnie napisana. Każdą z głównych postaci możemy naprawdę dobrze poznać i, dzięki temu, emocjonalnie zaangażować się w jej losy. Ogromnym plusem jest skupienie się na postaciach kobiecych w historii o - wydawałoby się męskim temacie - ISIS. Choć to trzy bohaterki wiodą prym w "Kalifacie", nie brakuje tam męskich postaci, które bywają również niejednoznaczne.
"Kalifat" obnaża sposób działania muzułmańskich radykałów zwabiających młodych ludzi rozczarowanych rzeczywistością, życiem bez wartości, zachodnim konsumpcjonizmem. Pokazuje jak dobrze zakamuflowani bywają islamscy manipulatorzy i w jaki sposób działają bojownicy ISIS. Ośmioodcinkowy serial wciąga i szokuje od pierwszych minut. Do końca pełen jest zwrotów akcji i ogromnego napięcia. Kłopoty bohaterek narastają, pojawia się złość, frustracja czy bezradność. Każda z nich dąży jednak do realizacji swojego celu. Pytanie tylko, czy są dobre i czy ich osiągniecie przyniesie spełnienie.



(Źródła: polskieradio24.pl, cinemagavia.es i przegladbaltycki.pl)

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Według mnie to jeden z najlepszych seriali ostatnio dodanych na Netflix.
    http://f4t.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej! Zostawiam link do ankiety do mojej pracy mgr, dotyczącej Netfliksa ;) będzie mi bardzo miło, jeśli ktoś z Was znajdzie chwilkę i wypełni (;

    Pozdrawiam ciepło!

    https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdsRfHsP477AmVHsxJlKPUvTX96vbgM8RoFUzjT_khn4co6ZA/viewform

    OdpowiedzUsuń