facebook instagram filmweb

Okiem Kinomaniaka

    • Strona główna
    • O mnie
    • .
    • -

    Angaż znanych nazwisk i dużooo marketingowej roboty. Tak wyglądała promocja "We Are Your Friends" - prawdopodobnie jednej z najgorętszych i najbardziej oczekiwanych premier tych wakacji. Czy jest o co robić tyle szumu? Sprawdziłam na przedpremierowym pokazie w warszawskiej Kinotece. I wiecie co...?



    (Źródło: thisisinfamous.com)


    ...Nie, nie ma czego przeżywać, czym się podniecać, na czego wyglądać. Ale to nie znaczy, że film jest fatalny. Oczywiście Oskara by nie dostał, lecz czy wszystkie produkcje muszą wznosić nas na intelektualne wyżyny? Czy po każdym seansie mam wychodzi z głęboką refleksją, morzem pytań o sens życia? Nie, zdecydowanie nie! Czasami chcemy zwyczajnie wyluzować, zrelaksować się, dobrze spędzić czas. I z tego powodu propozycja Monolith Films jest jakąś opcją.


    (Źródło: youtube.com)

    Jakąś, bo zapewne nie najlepszą. Umówmy się: to ani porządny dramat, ani solidna komedia. „We Are Your Friends” trudno sklasyfikować. Na pewno to produkcja rozrywkowa, raczej dla młodych ludzi. I to tych, którzy przy mocnych (i głośnych!) house’owych dźwiękach chętnie pokiwają się w fotelu. 

    Reżyser pokazuje nam chłopaka, który nie bardzo wie, co ze sobą począć. Staje przed dylematem: rozwijać pasję, która nie przynosi mu złamanego grosza (co najwyżej darmowe drinki w klubie) czy odrzucić młodzieńcze marzenia i przyjąć ciepłą, aczkolwiek nikczemną posadkę w firmie windykacyjnej. Na szczęście cudem zaprzyjaźnia się ze znanym DJem. Jego sława już przebrzmiewa, ale nazwisko wciąż wiele może zdziałać w branży. Wiadomo, dobrze mieć znajomości. Szczególnie, gdy wśród najbliższych muzyka jest przepiękna dziewczyna, której atutami są nie tylko uroda i seksapil, lecz także intelekt, poczucie humoru i życzliwość (so sweet!).



    (Źródło: finalreel.co.uk i usatoday.com)


    Wśród wątków nie brakuje perypetii z przyjaciółmi, dylematów moralnych (złote serce i uczciwość głównego bohatera <3), wzlotów i upadków oraz przeżyć miłosnych. Do tego mamy całkiem fajną dawkę niezłej muzyki – choć to oczywiście jest oceną subiektywną i zależy od gustu. W moim odczuciu house’owe brzmienia niosą nas, a my – siedząc w kinowym fotelu – tupiemy nóżką wybijając taneczny rytm energetycznych, iście wakacyjnych utworów i marząc, że znajdujemy się na jakieś wielkiej imprezie czy wspaniałym festiwalu.




    (Źródło: moviestillsdb.com i blogs.indiewire.com)
    Prosta historia z serii „Od zera do milionera” nie chwyta za serce. Ustalmy jedno, to dość schematyczna, przewidywalna produkcja. Zawiera znane motywy, powielane sceny, typowe dla gatunku kina rozrywkowego klisze. Ale i tak całkiem miło ją się ogląda. I to nie (tylko) za sprawą niezłego ciała Zaca Efrona czy ładnej buzi (i imponującego dekoltu) Emilty Ratajkowski. Wybierając się w letni wieczór z grupką znajomych zapewne większość z Was będzie się dość dobrze bawić. Bez szału, ale i bez wstydu czy zażenowania.



    (Źródło: irishtimes.com)


    Continue Reading
    Newer
    Stories
    Older
    Stories

    Polub na Facebooku

    Śledź na Instagramie

    SnapWidget · Instagram Widget

    Szukaj

    recent posts

    Archiwum

    • ►  2020 (12)
      • ►  października 2020 (1)
      • ►  kwietnia 2020 (1)
      • ►  marca 2020 (3)
      • ►  lutego 2020 (4)
      • ►  stycznia 2020 (3)
    • ►  2019 (27)
      • ►  listopada 2019 (1)
      • ►  października 2019 (3)
      • ►  września 2019 (1)
      • ►  sierpnia 2019 (1)
      • ►  lipca 2019 (4)
      • ►  czerwca 2019 (2)
      • ►  maja 2019 (2)
      • ►  kwietnia 2019 (2)
      • ►  marca 2019 (3)
      • ►  lutego 2019 (3)
      • ►  stycznia 2019 (5)
    • ►  2018 (34)
      • ►  grudnia 2018 (2)
      • ►  listopada 2018 (3)
      • ►  października 2018 (3)
      • ►  września 2018 (3)
      • ►  sierpnia 2018 (4)
      • ►  lipca 2018 (1)
      • ►  czerwca 2018 (3)
      • ►  maja 2018 (3)
      • ►  kwietnia 2018 (3)
      • ►  marca 2018 (3)
      • ►  lutego 2018 (5)
      • ►  stycznia 2018 (1)
    • ►  2017 (38)
      • ►  grudnia 2017 (3)
      • ►  listopada 2017 (4)
      • ►  października 2017 (4)
      • ►  września 2017 (4)
      • ►  sierpnia 2017 (5)
      • ►  lipca 2017 (1)
      • ►  maja 2017 (3)
      • ►  kwietnia 2017 (1)
      • ►  marca 2017 (3)
      • ►  lutego 2017 (4)
      • ►  stycznia 2017 (6)
    • ►  2016 (36)
      • ►  grudnia 2016 (2)
      • ►  listopada 2016 (5)
      • ►  października 2016 (6)
      • ►  września 2016 (5)
      • ►  sierpnia 2016 (2)
      • ►  maja 2016 (1)
      • ►  kwietnia 2016 (8)
      • ►  marca 2016 (3)
      • ►  lutego 2016 (1)
      • ►  stycznia 2016 (3)
    • ▼  2015 (57)
      • ►  grudnia 2015 (4)
      • ►  listopada 2015 (9)
      • ►  października 2015 (4)
      • ►  września 2015 (4)
      • ▼  sierpnia 2015 (3)
        • "Hey, Mr DJ put a record on!"
        • Dobra wampirzyca
        • Tylko mnie pokochaj
      • ►  lipca 2015 (2)
      • ►  czerwca 2015 (2)
      • ►  maja 2015 (6)
      • ►  kwietnia 2015 (6)
      • ►  marca 2015 (5)
      • ►  lutego 2015 (6)
      • ►  stycznia 2015 (6)
    • ►  2014 (75)
      • ►  grudnia 2014 (8)
      • ►  listopada 2014 (12)
      • ►  października 2014 (17)
      • ►  września 2014 (15)
      • ►  sierpnia 2014 (5)
      • ►  lipca 2014 (1)
      • ►  czerwca 2014 (7)
      • ►  maja 2014 (2)
      • ►  kwietnia 2014 (5)
      • ►  marca 2014 (2)
      • ►  stycznia 2014 (1)
    • ►  2013 (11)
      • ►  listopada 2013 (1)
      • ►  października 2013 (4)
      • ►  września 2013 (1)
      • ►  lipca 2013 (1)
      • ►  czerwca 2013 (1)
      • ►  kwietnia 2013 (3)
    • ►  2012 (21)
      • ►  grudnia 2012 (3)
      • ►  listopada 2012 (10)
      • ►  października 2012 (5)
      • ►  kwietnia 2012 (2)
      • ►  marca 2012 (1)

    Obserwatorzy

    Subskrybuj

    Posty
    Atom
    Posty
    Komentarze
    Atom
    Komentarze

    Czytam

    • Apetyt na film - blog filmowy
      Hello world!
      3 tygodnie temu
    • KULTURALNIE PO GODZINACH
      My Master Builder | Wyndham’s Theatre, London
      4 tygodnie temu
    • Z górnej półki
      Zielone Botki: Stylowe i Wygodne Buty na Każdą Okazję
      1 rok temu
    • FILM planeta
      FILMplaneta powraca!
      2 lata temu
    • ekran pod okiem
      A Virtual Reality Soldier Simulator
      5 lat temu
    • pocahontas recenzuje
      "Cheer" - serial Netflixa
      5 lat temu
    • Po napisach końcowych
      Październik w kinie (Joker, Był sobie pies 2, Czarny Mercedes, Boże Ciało, Ślicznotki, Zombieland: Kulki w łeb)
      5 lat temu
    • Filmowe konkret - słowo
      Dom, który zbudował Jack (2018) – wideorecenzja
      6 lat temu
    • skrawki kina
      ROMA
      6 lat temu
    • In Love With Movie
      9. Festiwal Kamera Akcja - relacja
      6 lat temu
    • WELUR & poliester
      „Casablanca” x Scenograficzne Szorty
      7 lat temu
    • movielicious - blog filmowy
      15. Tydzień Kina Hiszpańskiego
      10 lat temu
    • Skazany na Kino
      Zodiak (2007)
      10 lat temu
    Pokaż 5 Pokaż wszystko
    Obsługiwane przez usługę Blogger.

    Labels

    Oskary Sputnik WFF dokument dramat festiwal kino akcji kino europejskie kino polskie kryminał serial
    facebook instagram filmweb

    Created with by BeautyTemplates

    Back to top