facebook instagram filmweb

Okiem Kinomaniaka

    • Strona główna
    • O mnie
    • .
    • -

    Jason Statham znów wkracza do akcji. Jako płatny zabójca walczy w imię dobra. Jego moralność jest nieskalana, serce pełne miłości, a sprawność fizyczna sięga zenitu. By obrazek był iście wspaniały towarzyszy mu na ekranie piękna Jessica Alba, której uroda miała przykryć fabularne braki produkcji. Niestety, nie ukryła...


    (Źródło: denofgeek.com)

    Tym razem Arthur Bishop staje oko w oko ze swoim dawnym przyjacielem, który marzy o podbiciu świata. A raczej jego części - czarnego rynku. Chce być jednym dostawcą broni na świecie i w związku z tym zamierza zlikwidować swoich konkurentów. Brudną robotę ma wykonać najlepszy z najlepszych - Bishop, którego nasz zły bohater szantażuje zabiciem pięknej i dobrej Giny. 


    Wybuchów, pościgów i scen walki nie brakuje. I nie są one złe. Gorzej się robi, gdy bohaterowie zaczynają rozmawiać. A przynajmniej próbować rozmawiać. Na poziomie dialogów film bowiem kuleje. Minusem jest też obecność Alby, która poza walorami estetycznymi niczego nie wnosi (no jeszcze sporą dozę infantylności swojej bohaterki). 

    Niektórzy uważają ten film za parodię gatunku sensacyjnego, choć osobiście nie doszukałam się tu żadnego, puszczonego do widza, oczka. W moim odczuciu to dość słaba propozycja kina akcji, która - mam nadzieję - na zawsze zakończy serię "Mechanika". Bo o ile trylogia "Transportera" jest dobra, tak jego nowe wcielenie okazało się niewypałem.


    (Źrodło: youtube.com)

    Continue Reading

    Tematyka rodzicielka wciąż jest mi mocno odległa. Rozterki matek zdecydowanie nie należą do kręgu moich zainteresowań, ale postanowiłam zaryzykować seans - jakby się wydawało - wyłącznie dla świeżo upieczonych mamusiek. Choć zwiastun nie wróżył sukcesu, salę kinową opuściłam z uśmiechem na ustach. Oto dlaczego! 

    (Źródło: multikino.pl)
    Najlepszy w tej produkcji jest scenariusz. I nic w tym dziwnego, bowiem maczali w nim palce twórcy filmu "Kac Vegas", który - co tu dużo mówić - jest genialnym blockbusterem :) Choć ani kolejne zdarzenia pokazane w "Złych mamuśkach" nie są nieprzewidywalne ani też rys poszczególnych bohaterek nie należy do świeżych, świetnie bawimy się oglądając przygody Amy, granej przez śliczną, aczkolwiek niezbyt powalającą aktorsko Milę Kunis. Jej postać to, możemy powiedzieć, dobra-zła matka. Na co dzień stara się sprostać wszelkich wyzwaniom i najrzetelniej zrealizować wszystkich zadania, jakie stawiane są jej jako żonie, matce, kochance, pracownicy, członkini kół rodzicielskich i innych grup, w których jako przykładna matka powinna się angażować. W pewnym momencie potulna Amy tupie nogą i głośno krzyczy, że ma tego dosyć i od teraz pod uwagę bierze także... samą siebie. Niestety jej plan mocno krzyżuje wizję nadgorliwej i chętnie awanturującej się Gwendolyn aka Perfekcyjnej Pani Mamy, która postanawia dać się we znaki naszej bohaterce.  

    (Źródło: youtube.com)
    Najjaśniejszą postacią tytułu niewątpliwie jest Kathryn Hahn, której nazwiska większość z nas nie kojarzy, ale buzię już owszem. To genialna aktorka komediowa, która w "Złych mamuśkach" wreszcie dostała szansę mocniejszego zaznaczenia swojej obecności i swojego talentu na ekranie. Do tego dużym plusem scenariusza jest jego składowa - dialogi. Te także brzmią przekonująco i - co najistotniejsze w przypadku komedii - zabawnie! (Choć jedna kwestia została co najmniej zapożyczona (jeśli nie po prostu skopiowana) z innej, komediowej produkcji (bodajże z Melissą McCarthy lub Rebel Wilson w roli głównej)). Wisienką na torcie jest rewelacyjny soundtrack. Ścieżka dźwiękowa naprawdę udała się twórcom i zamyka listę największych zalet filmu.

    Nie sposób jednak nie wspomnieć o tym, że choć "Złe mamuśki" bawią, to obserwacja, na podstawie której powstał scenariusz jest niezmiernie smutna. Bo oto w dzisiejszych czasach na matkach ciąży niejako przymus bycia idealną. Wpasowania się do wzoru Perfekcyjnej Pani Mamy, która rewelacyjnie sprawdza się w pracach rodzicielsko-domowych, świetnie spełnia jako żona i kochanka, niebywale atrakcyjnie prezentuje (fit sylwetka i te sprawy), angażuje w życie społeczności lokalnej, jest genialną przyjaciółką, siostrą, córką, sąsiadką, a w dodatku ma jeszcze czas i chęci na rozwój innych pasji. Ten zatrważający insight sprawia więc, że produkcja twórców "Kac Vegas" jest czymś nieco większym niż zwyczajna komedia familijna. Złapcie więc swoje mamy, zabierzcie je na seans, a później ucałujcie czule w czółko, dziękując za to, że nie oszalały, gdy Wam (mam nadzieję) radośnie matkowały :)


    (Źródło: film.wp.pl i multikino.pl)


    Continue Reading
    Newer
    Stories
    Older
    Stories

    Polub na Facebooku

    Śledź na Instagramie

    SnapWidget · Instagram Widget

    Szukaj

    recent posts

    Archiwum

    • ►  2020 (12)
      • ►  października 2020 (1)
      • ►  kwietnia 2020 (1)
      • ►  marca 2020 (3)
      • ►  lutego 2020 (4)
      • ►  stycznia 2020 (3)
    • ►  2019 (27)
      • ►  listopada 2019 (1)
      • ►  października 2019 (3)
      • ►  września 2019 (1)
      • ►  sierpnia 2019 (1)
      • ►  lipca 2019 (4)
      • ►  czerwca 2019 (2)
      • ►  maja 2019 (2)
      • ►  kwietnia 2019 (2)
      • ►  marca 2019 (3)
      • ►  lutego 2019 (3)
      • ►  stycznia 2019 (5)
    • ►  2018 (34)
      • ►  grudnia 2018 (2)
      • ►  listopada 2018 (3)
      • ►  października 2018 (3)
      • ►  września 2018 (3)
      • ►  sierpnia 2018 (4)
      • ►  lipca 2018 (1)
      • ►  czerwca 2018 (3)
      • ►  maja 2018 (3)
      • ►  kwietnia 2018 (3)
      • ►  marca 2018 (3)
      • ►  lutego 2018 (5)
      • ►  stycznia 2018 (1)
    • ►  2017 (38)
      • ►  grudnia 2017 (3)
      • ►  listopada 2017 (4)
      • ►  października 2017 (4)
      • ►  września 2017 (4)
      • ►  sierpnia 2017 (5)
      • ►  lipca 2017 (1)
      • ►  maja 2017 (3)
      • ►  kwietnia 2017 (1)
      • ►  marca 2017 (3)
      • ►  lutego 2017 (4)
      • ►  stycznia 2017 (6)
    • ▼  2016 (36)
      • ►  grudnia 2016 (2)
      • ►  listopada 2016 (5)
      • ►  października 2016 (6)
      • ►  września 2016 (5)
      • ▼  sierpnia 2016 (2)
        • Dobry zabójca
        • (Nie)perfekcyjna Pani Mama
      • ►  maja 2016 (1)
      • ►  kwietnia 2016 (8)
      • ►  marca 2016 (3)
      • ►  lutego 2016 (1)
      • ►  stycznia 2016 (3)
    • ►  2015 (57)
      • ►  grudnia 2015 (4)
      • ►  listopada 2015 (9)
      • ►  października 2015 (4)
      • ►  września 2015 (4)
      • ►  sierpnia 2015 (3)
      • ►  lipca 2015 (2)
      • ►  czerwca 2015 (2)
      • ►  maja 2015 (6)
      • ►  kwietnia 2015 (6)
      • ►  marca 2015 (5)
      • ►  lutego 2015 (6)
      • ►  stycznia 2015 (6)
    • ►  2014 (75)
      • ►  grudnia 2014 (8)
      • ►  listopada 2014 (12)
      • ►  października 2014 (17)
      • ►  września 2014 (15)
      • ►  sierpnia 2014 (5)
      • ►  lipca 2014 (1)
      • ►  czerwca 2014 (7)
      • ►  maja 2014 (2)
      • ►  kwietnia 2014 (5)
      • ►  marca 2014 (2)
      • ►  stycznia 2014 (1)
    • ►  2013 (11)
      • ►  listopada 2013 (1)
      • ►  października 2013 (4)
      • ►  września 2013 (1)
      • ►  lipca 2013 (1)
      • ►  czerwca 2013 (1)
      • ►  kwietnia 2013 (3)
    • ►  2012 (21)
      • ►  grudnia 2012 (3)
      • ►  listopada 2012 (10)
      • ►  października 2012 (5)
      • ►  kwietnia 2012 (2)
      • ►  marca 2012 (1)

    Obserwatorzy

    Subskrybuj

    Posty
    Atom
    Posty
    Komentarze
    Atom
    Komentarze

    Czytam

    • Apetyt na film - blog filmowy
      Hello world!
      3 tygodnie temu
    • KULTURALNIE PO GODZINACH
      My Master Builder | Wyndham’s Theatre, London
      4 tygodnie temu
    • Z górnej półki
      Zielone Botki: Stylowe i Wygodne Buty na Każdą Okazję
      1 rok temu
    • FILM planeta
      FILMplaneta powraca!
      2 lata temu
    • ekran pod okiem
      A Virtual Reality Soldier Simulator
      5 lat temu
    • pocahontas recenzuje
      "Cheer" - serial Netflixa
      5 lat temu
    • Po napisach końcowych
      Październik w kinie (Joker, Był sobie pies 2, Czarny Mercedes, Boże Ciało, Ślicznotki, Zombieland: Kulki w łeb)
      5 lat temu
    • Filmowe konkret - słowo
      Dom, który zbudował Jack (2018) – wideorecenzja
      6 lat temu
    • skrawki kina
      ROMA
      6 lat temu
    • In Love With Movie
      9. Festiwal Kamera Akcja - relacja
      6 lat temu
    • WELUR & poliester
      „Casablanca” x Scenograficzne Szorty
      7 lat temu
    • movielicious - blog filmowy
      15. Tydzień Kina Hiszpańskiego
      10 lat temu
    • Skazany na Kino
      Zodiak (2007)
      10 lat temu
    Pokaż 5 Pokaż wszystko
    Obsługiwane przez usługę Blogger.

    Labels

    Oskary Sputnik WFF dokument dramat festiwal kino akcji kino europejskie kino polskie kryminał serial
    facebook instagram filmweb

    Created with by BeautyTemplates

    Back to top