Świąteczne filmy
11:09Ach, te kochane Święta! Na poważnie, bardzo lubię okres Bożego Narodzenia. Przygotowania są wyczerpujące, ale błogostan towarzyszący tym kilku dniom Świąt wręcz rewelacyjny! No i – poza odwiedzaniem bliskich i bezkarnym obżarstwem – można znaleźć chwilę na pochłanianie filmów. A jest w czym wybierać!
Świątecznych produkcji nie brakowało nigdy. W telewizji już
od listopada możemy oglądać okołoświąteczne reklamy i kinowe produkcje. Co
wybrać z tej masy propozycji? To, co jest najbardziej kultowe! Przed Wami subiektywne
zestawienie najpopularniejszych filmów królujących w TV w czasie Świąt
(zestawienie zawiera produkcje puszczane w telewizji od lat w okresie
bożonarodzeniowym, niekoniecznie ściśle związane z tymże czasem) ;)
10. Zabójcza broń
Policyjne pościgi, krwawe pojedynki, szaleńcze strzelaniny.
A w tym wszystkim młody Mel Gibson. Chociaż brzmi mało świątecznie, to „Zabójcza
broń” bez dwóch zdań kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem. Może dlatego, że to
jeden z odgrzewanych kotletów wielu stacji telewizyjnych? Nieważne, i tak ją
lubię!
(Źródło: krisutd.wrzuta.pl)
9. Ekspres polarny
Widziałam tylko raz, ale wciąż jestem zauroczona. Ba, w tym
roku planuję do niego powrócić! Ciekawa historia z piękną animacją i
poruszającym głosem Toma Hanksa. Strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o ostatnie,
bożonarodzeniowe produkcje!
(Źródło: 3dplayer.pl)
8. Naga broń
Mama zabraniała mi oglądać takie filmy. Tacie miękło serce
;) „Naga broń” to jedna z tych produkcji, które widziałam milion razy. I choć
każdy kolejny seans śmieszy coraz mniej (albo i wcale), to nie mogło jej
zabraknąć w tym zestawieniu.
(Źródło: polskieradio.pl)
7. Nieoczekiwana zmiana miejsc
Tak, tak, tak! Perełka z lat 80., która zawsze cieszy.
Opowieść z serii: „Co by było gdyby…” z tą jednak różnicą, że nie ma „gdyby”.
Dwóch wyrachowanych staruszków robi żart stulecia! Wkręcają przypadkowych
mężczyzn knując gigantyczną intrygę, która zmieni ich życie. Choć wiem doskonale, co się za
chwilę stanie i tak oglądam z uśmiechem. Jak widać działa stara zasada: jak coś
jest dobre, nie ma terminu ważności.
(Źródło: filmweb.pl)
6. Holiday
Lekka, zabawna komedia z świetną ekipą aktorską. Miła,
świąteczna opowieść o tym, jak przypadek może zmienić nasze życie. Ostatnio
coraz częściej w TV, choć odkryłam ją znacznie wcześniej.
(Źródło: boom-movies.org)
5. W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju
Trochę humoru nigdy nie zaszkodzi. Nawet, gdy momentami bywa
on dość toporny. Lapsusy językowe, sytuacyjne gagi i spora dawka głupoty to
dokładnie to, czego w Święta możemy sobie dołożyć oglądając „W krzywym
zwierciadle”. Tylko dla fanów Chevy Chase’a!
(Źródło: teleman.pl)
4. Opowieść wigilijna
Wersja z 2009 roku nie jest kultowa, to fakt. Ale sama „Opowieść
wigilijna” to historia, którą każdy musi znać! Pouczająca, wzruszająca,
motywacyjna. Gdy tylko mam okazję, oglądam jej kolejne warianty i zawsze jestem
zachwycona. Ostatni seans zaliczyłam z ukochanymi bratanicami i uznaję go za bardzo udany! :)
(Źródło: cyfraplus.pl)
3. Kevin sam w domu
Co tu dużo mówić – po prostu wychowałam się na nim! Jak
byłam mała, marzyłam o zostaniu sama w domu i wykręceniu tych wszystkich
numerów! Przygotowywanie zasadzek to byłoby coś! :) Nigdy nie zrealizowałam tego misternego planu, ale pomysły Kevina znam na
pamięć ;)
(Źródło: fanpop.com)
2. Love actually
Nie trzeba tłumaczyć. Hit ostatnich lat, który zawładnął
serca wielu. Psychofanów nie brakuje – sama chyba jestem jedną z nich ;)
Uroczy, mądry, ciekawy i zabawny portret w zasadzie nas wszystkich. Ze świetną
plejadą aktorską i genialną muzyką. Czego chcieć więcej w
czasie Świąt? :) No, może tylko odrobiny śniegu i dużo pysznego jedzenia. I grzańca ;)
(Źródło: popwatch.ew.com)
1. Szklana pułapka
Absolutnie świetny film! Produkcja, która od zawsze kojarzy
mi się z Bożym Narodzeniem. Jako radosna 10-latka, podczas rodzinnych spotkań
świątecznych, zerkałam na telewizor z przerażeniem w oczach, gdyż odważne
wyczyny policjanta Johna McClane'a były - w moim odczuciu - niesamowicie niebezpieczne! Przez
jakiś czas żyłam w przekonaniu, że to film „tylko dla dorosłych”. Po latach
wróciłam do niego i… niespecjalnie mnie poruszył, ale wciąż mam do niego
ogromny sentyment :)
(Źródło: cult-labs.com)
9 komentarze
Nie lubię 'Love actually' - wszyscy opowiadali, jakie to arcydzieło i zdecydowanie nastawiłam się na zbyt wiele.
OdpowiedzUsuń'Holiday' za to mam w najbliższych planach :)
No ja bardzo lubię :))) Świetnie się bawię ilekroć widzę chociaż fragmenty tego filmu. Ale jak wiadomo - gusta i guściki :)
UsuńMam jak Klaudyna - nie lubię LA ;) Ale Holiday uwielbiam :)
UsuńNo co zrobić? Nie będę Was przecież zmuszać do polubienia ;) :P
UsuńSama jednak pozostaję pod jego urokiem :)
Uwielbiam "Love actually" !!! :D
OdpowiedzUsuńMam podobnie ;)
UsuńSzklana Pułapka wymiata ;)
OdpowiedzUsuńNo wiem wiem! :D
UsuńU mnie:
OdpowiedzUsuń1. Love actually
2.Holiday
3.Listy do M
4.Its's a wonderful life
5.Whlie you were sleeping
6.Home alone
7.A family Man
8.A christmas card
9.Bridget Jones Diary